Po majówce, pogoda dopisała i w pięknych okolicznościach przyrody, rozegraliśmy turniej mężczyzn. Na starcie stawiła się 8 odważnych. Rozlosowani zostali do dwóch grup w pierwszej spotkali się Jan Wojtaszek, Piotr Zieliński, Tomek Górski, Radek Ensztein. Zdecydowanym zwycięzcą grupy okazał się Tomek Górski. O drugie miejsce już walka była bardziej zacięta, a zwycięsko z niej wyszedł Jan Wojtaszek. W drugiej grupie znaleźli się : Mateusz Jakubiak, Mikołaj Mańko, Grzegorz Szopa, Tomek Łokieć. Z kompletem zwycięstw do fazy półfinałowej przeszedł Tomek Łokieć. Drugie miejsce zajął Mateusz Jakubiak. Pary półfinałowe utworzyli Tomek Górski z Mateuszem Jakubiakiem oraz Tomek Łokieć z Janem Wojtaszkiem. Mateusz wygrał swój mecz 6/2 ,Czytaj więcej.

On:

W sobotę odbył się turniej mężczyzn. Tradycyjnie, rozgrywki są grupowo-pucharowe. Najpierw rozgrywamy grupy, by każdy mógł się nagrać, a następnie najlepsi przechodzą do fazy pucharowej, gdzie już gramy o najwyższe lokaty. W 1 grupie dość pewnie poradził sobie Czarek Karwacki, który powrócił do rywalizacji turniejowej po paru latach przerwy. Drugie miejsce zajął Jacek Górecki. Trzecim miejscem w grupie, po debiucie turniejowym, musiał zadowolić się Janek Rogowski, W 2 grupie rozpędził się Artur Wroński, który wygrał wszystkie mecze. O drugie miejsce toczyła się walka. Ostatecznie z grupy do fazy pucharowej przeszedł Mateusz Jakubiak, a Maciej Kubański i Piotr Zieliński rozegrali między sobą mecz o 3 miejsceCzytaj więcej.

On:

W minioną sobotę, przy pięknej pogodzie, zakończyliśmy rozgrywki panów przed wakacjami 2023. Teraz możecie wyjechać na zasłużony odpoczynek. Najbardziej napracował się, bo zajął 1 miejsce Mateusz Jakubiak. Udało mu się uciec z pod noża Łukasza Wiśniewskiego dopiero w super tie breaku 10/6. Trzecie miejsce zajął Wojtek Kozak, który to rozpoczął rywalizacje w kategorii męskiej, przechodząc z młodzieżowej. Mamy nadzieję, że po przerwie wakacyjnej wrócicie ze zdwojoną siła i wrócimy do regularnych turniejów. Dziękujemy za ten rok szkolny i do zobaczenia po wakacjach ! Kadra Tcpoland.Czytaj więcej.

On:

Turniej mężczyzn odbył się w świetnej atmosferze i w sportowym duchu. Poziom był wyrównany i wysoki, jak na pierwszy turniej po przerwie. Brawo dla panów, że nie przeleżeli covidowych restrykcji przed telewizorami. Jak sami mówili, brakowało wtedy im ruchu, a tego dawka była spora na turnieju, bo mieliśmy 3 grupy. A w grupach trzeba było solidnie powalczyć, o wyjście do ćwierćfinałów. Półfinałowe pary utworzyli: Czarek Majkowski i Piotr Herman, z tego pojedynku zwycięsko wyszedł Piotr, pomimo jednego rozegranego więcej meczu na koncie. Podobnie w drugim półfinale Hubert Piętowski, z rozpędu pokonał Czarka Karwackiego. Może więcej gry, dało im więcej czucia i ogrania 😉 Finałowy meczCzytaj więcej.

On:

W sobotę rozegraliśmy ostatni turniej naszego cyklu. Panów na starcie stawiła się piątka. Na niską frekwencję wpływ miało zapewne to, że tego samego dnia w Warszawie odbywały się 4 turnieje tego cyklu. Ładna pogoda, sezon na korty otwarte powoduje, że odbywa się więcej imprez. U nas stawiły się osoby z czołówki jak i debiutant w turnieju tenisowym Andrzej. Cieszymy się, że każdy może znaleźć coś dla siebie i w fajnej atmosferze aktywnie spędzić czas i powalczyć o punkty i trofea.   Waldemar Wysocki, dzięki punktowaniu wysoko w większości turniejów miał zapewnione I miejsce w klasyfikacji generalnej, pod nieobecność Łukasza Łopucha. W sobotę wywalczył III miejsce.Czytaj więcej.

On:

Tak w skrócie, można było podsumować zmagania pań, które postanowiły zafundować sobie istny maraton. Mecze trwały i trwały, a panie biegały i biegały.Ważne, że uśmiechały się i uśmiechały. Zdjęcia po meczu, zaczęliśmy nazywać zdjęciami przyjaźni 🙂 Nawet jak wynik kończył się, nie groźnie wyglądającym wynikiem 6/4, to nic on nie mówił o przebiegu samego meczu. Jeden, rekordowy set, trwał ponad godzinę i 20 minut! Panie porządnie przepracowały wakacje, bo każda dzielnie walczyła do końca. Kibice dopisali i śledzili mecze do ostatnich piłek całego turnieju. Taka forma, na pierwszym turnieju, zwiastuje tylko bombowy sezon w turniejach pań! Dziękujemy za atmosferę i mimo często padających słów, że kończąCzytaj więcej.

On:

W sobotę mieliśmy bardzo aktywny dzień na kortach. Do południa odbywały się zaplanowane treningi. Następnie mieliśmy okazję organizować urodziny jednego z naszych uczniów. Zabawy i gry zdominowały spotkanie. Balony, duże i małe, a także czerwone piłki poszły w ruch. Energia maluszków udziela się wszystkim. Sto lat dla Michała ! Po urodzinach na korty wkroczyły panie by zmierzyć się w V turnieju cyklu. Mecze były wyrównane i owocowały w serie długich i ciekawych wymian. Trener Maciej, który kierował tym razem grami, zauważa postępy i wzrastający poziom turniejowy zawodniczek. Gratulujemy ! Jednak po „przyjacielskiej” fazie grupowej, nadeszła chwile na rozegranie fazy pucharowej i w finale zmierzyły sięCzytaj więcej.

On:

IV turniej już za nami, stawiła się finalnie 8 graczy, którzy rywalizowali w grupach, a następnie 4 najlepszych rozegrała półfinał, a następnie finał. Z grup wyszli Huber, Waldek, Piotr i Julek, czyli najlepsza 4 cyklu. Ranking poustawiał się zgodnie z formą. Niespodzianką była porażka Waldka w grupie. Nadrobił jednak wygrywając finał z Hubertem. Dominacja Huberta została powstrzymana po raz pierwszy w tym sezonie. Może to zapowiada włączenie się do walki o tytuły, kolejnych zawodników ? Czas pokaże. W IV turnieju Wygrał Waldek z Hubertem 6/4 w decydującym secie.   Pragniemy poinformować, że z przyczyn organizacyjnych jesteśmy zmuszeni zmienić daty kolejnych turniejów. Po zmianach, kalendarz będzieCzytaj więcej.

On:

Ostatni turniej w tym roku, należał do mężczyzn. Czołówka stawiła się na starcie, ale możemy trochę po marudzić, na frekwencję, dalszej części tabeli… przed świętami – wybaczamy 😉 Zwłaszcza jeśli dochodzi do takich pojedynków jak Piotra i Huberta w grupie. Zacięta walka, ciekawe wymiany, odważny tenis. Było na co patrzeć i kiedy bić brawo. Szkoda, że taki mecz trafił się już w fazie grupowej, ale panowie mieli szansę na powtórkę w finale ! To już drugi taki finał. Piotr łapie formę, ale jeszcze nie był w stanie pokonać Huberta. Jeszcze nie tym razem, może na wiosnę ? Zobaczymy. Za ich plecami Ciekawie wypadły pojedynki WaldkaCzytaj więcej.

On: